Pytanie

studi

Witam,
od wczoraj jestem posiadaczem dwóch przepięknych, ba! najpiękniejszych na świecie krówek pełnej rasy Limuzyne.
Moje pytanie dotyczy jednej kwesti, mianowicie chleba.
Zacznę od początku: Mój znajomy, chodujekrowymięsne (nie rasowe) i ten mój znajomy daje swoim krowom zimą i latem jako przekąskę w ilościach sporych chleb który zakupujez piekarni jako odpady. Chleb jest że tak powiem średnio świerzy, w sensie nie jest świerzo z pieca lecz taki dwudniowy. No i poszedłem za jego przykładem, mam piekarza który dostarcza mi worek takiego chleba za 5 złotych. Groszowa sprawa. Dałem to moim przestraszonym krówkom i opierdzieliły całe wiaderko. Bardzo im smakowało, to byłchleb z ziarnami, nie taki całkiem biały.
I teraz pytanie: Czy dawać ten chleb czy raczej nie? Bote krowy to chodzą popastwisku luzem, niczym nie skrępowane, robią co chcą, jedzą co chcą i piją kiedy chcą, a jak im się zachce to idą do obory którą dla nich zbudowałem, ale na chleb to mają ochotę zawsze. Podstwiam wiaderko i po chwili jest puste.
Czy to im zaszkodzi czy raczej nie? Bo te krowy znajomego to tez chetnie za tym chlebem ale ja się trochę obawiam ze zakwaszę im żołądki albo coś w ten deseń.

Proszę o odpowiedź, co forumowicze o tym sądzą.

donusia

No krowy bardzo lubią chleb - moje mućki tez zawsze to wcinają aż żłób trzeszczy!
Moim zdaniem można dawać chleb, ale z umiarem, bo "co za dużo to niezdrowo". U nas krowy dostają najwięcej 1 niecałkowicie zapełnione wiadro dziennie takiego chleba i to im wystarczy. Do tego dorzuci się czasami jakieś odpadki z warzyw i mućki są szczęśliwe.
Krowa to takie stworzenie, ze co jej zasmakuje, to zje i nie zważa na ilość - pożre wszystko! No a duże ilości mogą szkodzić, dlatego musimy zwracać uwagę na to, co dajemy krowom i w jakich ilościach.

**Mućka**

Zgadzam się z Donusią. Krowy lubią chleb i nie zaszkodzi im w mniejszych ilościach.

studi

Pisałem do hodowcy tej rasy, napisał żeby nie przekroczyć 3kg dziennie. daję zatem po półtora kilograma mniej wiecej rano i półtora o 18. to o 18 już na mnie czekają Very Happy

Ponad to kupiłem KROWIT i UNIMILK , jak na razie tylko dla spróbowania.
Czytałem że pod koniec wycielenia powinienem odstawić pasze treściwe (UNIMILK) i podawaćtylko krowit i dokupić spokowit. Za dwa miesiące gdzieś będę je zacielał bo przyrosty masy mięśniowej mają spore.

Ponad to już się do mnie przyzwyczaiły i jest rewelacyjnie.

Kupiłem jeszcze taki niebieski środek na muchy i kleszcze. I to się smaruje po grzbiecie. Śmiesznie wygląda ale efekt jest.

Pozdrawiam

donusia

No to dobrze - krówki są na pewno przeszczęśliwe! Very Happy

My tez czasami podajemy krowom sproszkowane witaminy przez co mają więcej mleka i są zdrowsze.